Wygląda na to, że nad szefującym McLarenowi Martinem Whitmarshem mogą wkrótce zawisnąć ciemne chmury. Błędom ekipy z Woking od pewnego czasu bacznie przygląda się obecny na torze Ron Dennis.
„Jestem przekonany, że utrzymam posadę” - przekonuje obecny dyrektor McLarena. „Za swoją pracę odpowiadam przed radą, nie tylko przed Ronem, a oni zdają się być zadowoleni z wykonywanej przeze mnie pracy – przynajmniej na razie”.Whitmarsh przyznał również, że jego relacje z Dennisem - który zrezygnował z roli szefa ekipy w 2009 roku - są dość „ciekawe”.
„Mamy wzloty i upadki, ale myślę, że w tym momencie nasze relacje są mocne. Dokładnie wiem, gdzie przebiega granica mojej, a gdzie jego odpowiedzialności jeśli chodzi o zespół F1”.
11.07.2011 11:12
0
wyścig ok. ale komentarze w studiu to porażka :-( skąd ten zadufany i zarozumiały dziennikażyna Krystek Sobierajski?? wcinał się każdemu w słowo, już nawet Borówka i Maurycy dali soie na luz, z gdy pytanie zadał Ziętara on perwszy mił swoje 3 grosze. czyżby chciał zostać gwiazdą F1??
11.07.2011 11:15
0
To ja szybko wysyłam CV. A tak na poważnie to niepotrzebnie Ron się ciśnie, bo Martin wygląda na solidnego i poukładanego gościa
11.07.2011 11:15
0
ta kochański nie lepszy, jak nie ma sobierajskiego to on sie pierwszy pcha do odpowiedzi i jeszcze te irytujące ruchy oczami szukające kamery, zamiast patrzec sie na rozmówców to ten woli do kamery patrzec
11.07.2011 11:38
0
Wygląda na to,że wyniki w MCL są postrzegane dobrze. To jednak za mało. Powinno być perfekcyjnie. Podoba mi się takie podejście i wywieranie delikatnej presji na Whitmarsha.
11.07.2011 11:55
0
briatore w mclarenie
11.07.2011 12:25
0
@bodziek22 - taaa, prędzej już spowrotem w LRGP... ;]
11.07.2011 13:10
0
Czyżby spełniły się słowa, które powtarzam od paru tygodni? DENIS MUSI WRÓCIĆ !
11.07.2011 14:55
0
1 sobierajski ożywił wczoraj to studio i to od dośc dawna było ciekawie ( chyba odkad przed gp kanady był ten protegowany maurycego którym sie podnieca cały czas ) a ja jestem wdzięczny że denisa nie ma w F1 a wczesna dosc pora dnia nie pozwalami wyrazic mi o nim swojego zdania
11.07.2011 15:52
0
8. fanAlonso=pziom Rozumiem Twoją niechęć ze względu na Alonso. Ja osobiście lubię zespół McLaren i wiem, że Denis zrobiłby z nimi porządek jak dawniej.
11.07.2011 16:11
0
8. fanAlonso=pziom Dokładnie. Może nie jest jakimś mistrzem, ale wolę już słuchać Sobierajskiego. A studio było przynajmniej trochę ciekawsze tym razem. Co do komentatorów, błędy zdarzają się nawet najlepszym, ale to co prezentują Ci Panowie to już przechodzi wszelkie granice. Zamiast dowiedzieć się czegoś więcej niż widzę... to jeszcze często w błąd wprowadzają. Już nie wspomnę o pierdzieleniu 20 raz o nakrętkach za 2tys dolarów dla McL czy ile to tam było. Raz rozumiem jako ciekawostka, ale bez przesady. Nie masz nic ciekawego do powiedzenia to przez chwilę pomilcz.
11.07.2011 16:47
0
Nie ogladam Polsatu, wiec ktos moglby mi wyjasnic co takiegp mowili w Studiu na temat Martina? Bo czytajac te komentarze pod tym newsem wnioskuje ze to byl glowny temat dyskusji.
11.07.2011 17:20
0
Nie. Po prostu Sobieraj poustawiał tych tempaków z Kochańskim na czele. W końcu ktoś zaczął mądrze gadać w tym studiu. Maurycy się prawie popłakał, jak Sobieraj wyśmiewał jego argumenty w stylu: "ale to było niebezpieczne".
11.07.2011 17:35
0
Ale o co ten cały szum, przecież jak do tej pory tylko MCL gonił RBR, cieszy oczywiście fakt, że dołączyła do tej rywalizacji Scuderia ale MCL nic specjalnego nie spartaczył. Wpadka z nakrętką nie powinna się zdarzyć takiemu zespołowi, ale to są tylko ludzie, a presja domowego wyścigu i nakrętki z magnesami zrobiła swoje i pan "Lolypop Boy" tak zawierzył perfekcyjności rozwiązania, że puścił Guzika.
11.07.2011 22:35
0
cwaniaczycie się bo nie siedzicie za kamerami na lifie. Chciałbym Was zobaczyć, co wy byście powiedzieli na temat Whitmarsha w studio. Z obecnej dyskusji wynika że mało. Wracając do tematu to Ron Denis na pewno jest wkurzony na Whitmarsha na fakt, że Button ma więcej punktów niż Ham, bo przecież gdyby On rządził teamem, to Jenson byłby tylko testerem. A tak mamy dwóch dobrych kierowców w jednym zespole, choć odmiennych w stylu jazdy, lecz zgranych i to przynosi dla MCL sukcesy.
11.07.2011 23:59
0
7 . Znowu by jakieś plany ukradli , albo jakiś szwindelek zrobili jak za dobrych czasów.
12.07.2011 23:08
0
15. karlito Brakuje Alonso do kupy, więc odpada :)
13.07.2011 17:09
0
16.Senna_olk Możesz mieć racje :( "dziwne" sprawy lubią Alonso. Ale go wtedy nie było w McL.
13.07.2011 19:49
0
17. karlito Ponoć w aferze szpiegowskiej maczał paluchy, ale to nawet nie podlega dyskusji, bo nie możemy tego udowodnić. Można tylko przypuszczać. Jeśli chodzi o crash gate, Piquet wyczerpał temat. Dobrze, że to przeszłość, bo chcę zobaczyć sezon Hamilton-Alonso (McL-Ferrari). Ta wojna się jeszcze nie zakończyła, tylko ma chwilowy przestuj w postaci RBR. Z jednej strony oboje mają ogromny talent. Chociaż są różnymi typami zawodników - styl jazdy, dopracowanie poszczególnych torów. Dajmy na to, że Hamilton lepszy w Monaco, a Alonso na Monzie (chyba nawet jakiś expert taki sam przykład podał kiedyś). Ponadto, Hamilton lepszy w deszczu, Alonso równiej jeździ (chociaż w zeszłym sezonie wjechał na mokry krawężnik i wywinął piruet). Czysta walka takimi samymi bolidami i byłoby co oglądać !
13.07.2011 19:52
0
Już nie wspomnę o kiksach Hamiltona. Ale jak się jeździ tak agresywnie (nic przeciwko nie mam), to nie można sobie pozwolić na przestrzały, co w tym wypadku jest jakie jest.
14.07.2011 18:42
0
18 Senna_olk Myślę że mogło by być ciekawie :) chociaż podoba mi się wpływ rywalizacji Button-Hamilton na kondycję psychiczną tego ostatniego :) hy hy pozdr. tymczasem.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się